Faworytem do zdobycia Kryształowej Kuli jest Adam Małysz. Do Jacobsena traci tylko 14 punktów i to pomiędzy nimi powinna rozegrać się walka o końcowe zwycięstwo. Ochotę na wygraną w Pucharze Świata ma także Simon Ammann.

Reklama

Szwajcar wszystko dokładnie policzył. "Muszę zdobyć w Planicy 300 punktów, czyli wygrać trzy razy, żeby w ogóle myśleć o odrobieniu strat" - mówi Ammann. Nie jest to jednak niemożliwe. "Będe walczył, trzeba mieć jakiś cel" - dodaje dwukrotny mistrz olimpijski z Salt Lake City.