"Małysz postanowił zakończyć karierę, gdyż skończyła się u niego chęć skakania, zabrakło motywacji do rywalizacji i sprawdzania się z innymi. Motywacją nie były też pieniądze, bowiem miał już wcześniej zapewnioną stabilizacje finansową. Po prostu poczuł się wypalony. Odchodzi jednak w blasku chwały. Moje okoliczności zakończenia kariery sportowej były zupełnie inne. Po niezakwalifikowaniu się na igrzyska olimpijskie w Pekinie, pojawiły się problemy natury finansowej, bowiem na kolejne przygotowania trzeba było częściowo wyłożyć środki z własnej kieszeni. Do tego doszły kłopoty zdrowotne i wreszcie brak motywacji wewnętrznej. Doszedłem do wniosku, że mi się już nie chce" - mówi Urbaś.
Adam Małysz oficjalnie potwierdził, że kończy swoja sportową karierę. Dlaczego? "Zabrakło motywacji" - uważa były lekkoatleta Marcin Urbaś.
Reklama
Reklama
Reklama