Kowalczyk poinformowała ostatnio, że zamierza kontynuować karierę sportową. Niech każdy myśli o mojej decyzji co chce. O jedno tylko proszę. Nie piszcie pod tym tekstem, że "trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść". To po prostu najidiotyczniejsze zdanie, jakie słyszałam. Dlaczego zwykłym ludziom wiek emerytalny się wydłuża, a nam się skraca? Czy reżyser musi odłożyć kamerę po Oscarze? Czy dziennikarz po świetnym tekście powinien czym prędzej zmienić zawód? - pyta na łamach "Przeglądu Sportowego" Justyna Kowalczyk.

Reklama

Nie tylko o medale w tej zabawie chodzi. Nie tylko o kasę. Jednego i drugiego mam wystarczająco dużo, by dać sobie spokój choćby dzisiaj. Tyle, że póki cień pasji pozostał, to żegnać się z nią nie chcę - kontynuowała nasza mistrzyni.