Pierwsze miejsce zajęła Finka Kaisa Saarinen (z czasem 28.12,8), a srebrny medal trafił do Włoszki Marianny Longi (do Saarinen straciła 4,2 s).
Na pierwszym pomiarze czasu reprezentantka Polski była czwarta, ale po przebiegnięciu 3,15 km awansowała na drugie miejsce. Potem była nawet pierwsza (pomiar na 3,95 km), ale w połowie dystansu zaczęła spadać. Na dwa kilometry przed metą czołówka wyglądała tak: Saarinen, Kowalczyk, Longa. Wszystko rozstrzygnęło się jednak na ostatnim przed metą pomiarze czasu (8,95 km). Polka była tam trzecia - do prowadzącej Finki traciła już ponad 10 sekund, a do Włoszki Longi dwie sekundy. Strat nie udało się już odrobić i Kowalczyk zdobyła brązowy medal. I tak jednak stanęła na podium mistrzostw świata jako pierwsza Polska w historii.
W czołowej trzydziestce uplasowała się także inna z naszych reprezentantek, Kornelia Marek (29. miejsce). Martyna Galewicz była 59., a Paulina Maciuszek ukończyła rywalizację na 61. miejscu.