Broniąca tytułu liderka światowego rankingu w pierwszej rundzie miała wolny los. O 1/16 finału walczyła z 56. zestawieniu WTA Liu. 22-letnia Amerykanka na otwarcie pokonała Słowaczkę Annę-Karolinę Schmiedlovą 7:6 (7-5), 6:3.

Reklama

Z Liu 21-letnia raszynianka zmierzyła się już w kwalifikacjach imprezy WTA w Adelajdzie w 2019 roku i wygrała w trzech setach.

W sobotnim starciu Polka dość sprawnie wygrała pierwszego gema, by następnie po zaciętej walce przełamać rywalkę. Niekorzystny rezultat już na początku zdeprymował Amerykankę, która w premierowej odsłonie nie była w stanie wygrać ani jednego gema.

Drugi set miał taki sam przebieg. Świątek szybko przełamała Liu, która nie mogła znaleźć sposobu, by zatrzymać wyżej notowaną przeciwniczkę. Dopiero w końcówce, po serii długich wymian zdołała utrzymać podanie i wygrać pierwszego w tym spotkaniu gema. Już w kolejnym raszynianka przypieczętowała jednak pewne zwycięstwo.

Wcześniej w sobotę w drugiej rundzie grała Magda Linette. Rozstawiona z "20" Polka przegrała z niżej obecnie notowaną Brytyjką Emmą Raducanu 6:7 (3-7), 2:6. Raducanu jest potencjalną rywalką Świątek w 1/8 finału.

W nocy z soboty na niedzielę spotkanie drugiej rundy rozegra także Magdalena Fręch. Jej rywalką będzie czwarta w klasyfikacji tenisistek i z takim numerem rozstawiona w Kalifornii Ons Jabeur. Będzie to pierwszy oficjalny mecz Tunezyjki po prawie dwumiesięcznej przerwie z powodu kłopotów zdrowotnych i zabiegu, jakiemu się poddała się po odpadnięciu w 2. rundzie wielkoszlemowego z Australian Open.

Reklama

Będzie to pierwszy pojedynek tych zawodniczek.

Wynik meczu 2. rundy:
Iga Świątek (Polska, 1) - Claire Liu (USA) 6:0, 6:1