Przypomnijmy. Świątek na turnieju w Bad Homburgu szła jak burza. Awansowała do półfinału, ale w nim nie zagrała. W piątek, kilka godzin przed meczem z Włoszką Lucią Bronzetti wycofała się z turnieju z powodów gorączki i kłopotów z żołądkiem.
Dzień później jednak po problemach zdrowotnych nie było już śladu. Polka wzięła udział w treningu na Wimbledonie. Na zamieszczonym przez organizatorów filmiku po naszej tenisistce nie widać żadnych oznak przebytej choroby.
Internauci od razu "rzucili się" na liderkę światowego rankingu. Fani zarzucają tenisistce symulowanie kłopotów zdrowotnych. Czują się przez nią oszukani.