Kubica przyznaje, że miał dużo większe ambicje niż czwarte miejsce na koniec rozgrywek. "Po siedmiu wyścigach byłem liderem rankingu mistrzostw świata" - przypomina.

Reklama

Potem jednak BMW Sauber miał gorszy okres. Strata punktowa rosła. "Nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby zdobyć tytuł" - przyznaje nasz rodak. Kubica podkreślił po raz kolejny, że można być dobrym kierowcą, ale nie wytrzymywać konkurencji ze względu na słabszy samochód. "Takich kierowców jest wielu" - tłumaczy.

"Wierzę w ten zespół, w to, że wiedzą, co robią. Inaczej, by mnie tu nie było" - zakończył Kubica.