"Ogólnie wyścig zaczął się bardzo dobrze. Wyprzedziłem na starcie czterech kierowców, a później udało się też zostawić z tyłu Nicka Heidfelda. Wydawało się, że jest całkiem dobrze, ale później mieliśmy kłopot z ciśnieniem w oponach. Zgłosiłem ten problem już na czwartym okrążeniu i dostałem odpowiedź, że faktycznie jest ono zbyt wysokie. Zacząłem więc tracić coraz więcej czasu na każdym okrążeniu" - powiedział na antenie Polsatu Sport Robert Kubica.

Reklama