Kubica we wtorek będzie jeździł w sesji porannej, po nim testy rozpocznie obecny kierowca teamu Kanadyjczyk Lance Stroll. Następnego dnia od rana ekipa Williamsa będzie sprawdzała formę Rosjanina Siergieja Sirotkina, po nim w bolidzie ponownie usiądzie Polak.
Testy na torze Yas Marina, gdzie w niedzielę odbędzie się ostatni w sezonie 2017 wyścig Formuły 1, będą prowadzone wraz z koncernem Pirelli, który jest dostawcą opon do bolidów F1.
Sirotkin w sezonie 2017 jest kierowcą rezerwowym zespołu Renault.
We wtorek Williams poinformował, że prowadzi rozmowy z Kubicą w sprawie jego ewentualnych startów w nowym sezonie. Polak miałby zastąpić w ekipie Brazylijczyka Felipe Massę, który zdecydował się zakończyć karierę.
W barwach Williamsa w 2018 roku będzie się ścigać Kanadyjczyk Lance Stroll. Drugie miejsce nie jest jeszcze obsadzone. Według spekulacji medialnych najbliższy podpisania kontraktu jest Kubica. Wcześniej wymieniani byli m.in. Brytyjczyk Paul di Resta, Niemiec Pascal Wehrlein oraz Rosjanin Daniił Kwiat.
Dotychczas Kubica, który 7 grudnia skończy 33 lata, startował w Formule 1 w zespołach BMW Sauber oraz Renault w latach 2006-10. Na początku 2011 roku miał wypadek we Włoszech podczas rajdu Ronde di Andora. Doznał poważnych złamań nogi i ręki, w której dotychczas nie odzyskał stuprocentowej sprawności.
Latem Polak przeszedł testy w Renault, ale francuski zespół nie zdecydował się na jego zatrudnienie. Kolejne organizowane przez Williamsa były o wiele bardziej udane; Kubica - m.in. na torze Silverstone - osiągał czasy lepsze od di Resty.