Kubica przebywa obecnie w Abu Zabi, gdzie uczestniczy w testach w zespole Williams-Mercedes. We wtorek pokonał sto okrążeń, w środę znów pojawi się na torze Yas Marina. Jeśli próby wypadną pomyślnie, Polak najprawdopodobniej podpisze kontrakt na przyszły rok.

Reklama

Oprócz niego o miejsce w tym teamie - zwolnił je Brazylijczyk Felipe Massa, który zakończył karierę - walczą Rosjanie Siergiej Sirotkin i Daniił Kwiat oraz Brytyjczyk Paul di Resta. Według zagranicznych mediów, Kubica jest pierwszym wyborem Williamsa, ale zespół chce jeszcze upewnić się, że Polak przejdzie wszystkie próby sprawnościowe. W wypadku w rajdzie Ronde di Andora w 2011 roku doznał poważnych złamań nogi i ręki, w której dotychczas nie odzyskał stuprocentowej sprawności.

Prowadzenie bolidu Formuły 1 jedną ręką jest niewykonalne. Fakt, że mam pewne ograniczenia, ale mój organizm nauczył się sobie z nimi radzić. Nie ma w tym nic złego. Jesteśmy ludźmi, nasze mózgi są przyzwyczajone do tego, że pomagają ciału przezwyciężyć niedowłady - podkreślił zwycięzca jednego wyścigu w cyklu F1, cytowany w portalu autosport.com.

Testy w Abu Zabi, a latem także w Renault, poprzedziły długie miesiące treningów i przygotowań.

Przez ostatnie sześć miesięcy wykonałem ogromną pracę. To nie było łatwe, nie leżałem sobie w łóżku. Myślę, że pod względem fizycznym jestem w szczytowej formie, na pewno znacznie lepszej, niż kiedy ścigałem się w 2010 roku. Motywacji mi nie brakuje, organizm reaguje dobrze na wysiłek - powiedział Polak, który 7 grudnia skończy 33 lata.

Kubica dodał, że i tak ma wiele do nadrobienia, ponieważ obecnie bolidy zachowują się inaczej niż te sprzed siedmiu lat.

W zasadzie zaczynam od zera, bo Formuła 1 bardzo się zmieniła. Ale pomaga mi doświadczenie, które zebrałem. Uczę się szybciej niż w przeszłości - zapewnił.

Kubica wystartował dotychczas w 76 wyścigach o Grand Prix. Odniósł jedno zwycięstwo, a na podium stanął łącznie 12 razy.