To jednak nie BMW, a Kubica miał rację. Ferrari i McLaren nie walczą w tym sezonie o najwyższe lokaty - są lepsi od nich. "Na początku sezonu taka własnie była sytuacja. Przeskoczyliśmy Ferrari i McLarena, ale były trzy albo nawet cztery mocniejsze zespoły. Takie są wyścigi" - skwitował polski kierowca.
Kubica, mimo pięciu wyścigów, wciąż ma na koncie zero punktów. "To doświadczenie, dzięki któremu mogę się wiele nauczyć. To dobrze dla mnie, to cenna nauka na przyszłość" - mówi Polak.