Za aferę "crash gate" dotyczącą ubiegłorocznego Grand Prix Singapuru, kiedy to szef zespołu Flavio Briatore kazał Nelsinho Piquetowi rozbić swój bolid, by umożliwić zwycięstwo Fernando Alonso, Renault dostało karę dyskwalifikacji na dwa lata, ale w zawieszeniu.
FIA uznała, że z machlojkami nie miał nic wspólnego Alonso, więc wydaje się, że jego transfer do Ferrari jest już pewny.
Kubica może teraz wybierać między ofertami z Renault i Williamsa. Może również zostać w ekipie, która zajmie w F1 miejsce BMW Sauber.