W 27. minucie Jakub Błaszczykowski doskonale podał do Pawła Brożka. Snajper Wisły Kraków huknął z dystansu i bramkarzowi Czechów Petrowi Cechowi nie pozostało nic innego jak wyciągnąć piłkę z siatki. Zobacz gola "Brozia".

Reklama

W drugiej połowie Kuba zagrał jak rasowy napastnik. Po pięknym rajdzie idealnie strzelił ponad Cechem. Zobacz, jak to zrobił.

W końcówce Czesi zdobyli honorową bramkę. Pewnie broniącego Artura Boruca strzałem głową pokonał Martin Fenin. Nasz golkiper nie miał żadnych szans. Zobacz gola na 1:2.

Kolejny mecz gramy już w środę. Oby i w tym spotkaniu Błaszczykowski wyczyniał takie cuda jak w sobotę.