Za Kabze, piłkarza Rubina Kazań, nie trzeba było płacić, bo ma kartę na ręku. Turek rozegrał m.in. 54 mecze w Galatasaray Stambuł, strzelił dla tego klubu 24 gole.
"Wysłałem jego CV do trzech klubów. Legia go nie chciała. Polonia Warszawa proponowała testy, ale to przecież absurd, żeby taki piłkarz przyjeżdżał na testy do Polski. W porządku zachowała się krakowska Wisła, która poinformowała mnie, że nie poszukuje takiego typu zawodnika" - mówi menedżer piłkarza Jakub Słowik.
Jak widać Legia zakręca kurek z pieniędzmi. Do tej pory warszawski klub nie poczynił wzmocnień w ofensywie. Druga taka okazja może się nie powtórzyć.