Manchester miał przewagę, ale w najlepszej sytuacji Cristiano Ronaldo strzelił w słupek.
Podczas karnych świetnie zaprezentował się bramkarz Czerwonych Diabłów Ben Foster. Obronił strzał Jamiego O'Hary, a później spudłował David Bentley. Piłkarze United byli natomiast bezbłędni. Cały mecz z ławki rezerwowych obserwował Tomasz Kuszczak.
Finał Pucharu Ligi Angielskiej był prawdziwym horrorem. To, do kogo powędruje trofeum, rozstrzygnęło się dopiero w rzutach karnych. Jedenastki lepiej strzelali piłkarze Manchesteru United, którzy pokonali w nich Tottenham Hotspur 4:1. W regulaminowym czasie gry i dogrywce gole nie padły.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama