Szczęsny jest oburzony tym, że Kempa kilka miesięcy temu (wówczas była jeszcze w PiS) dała poręczenie za lidera kiboli Legii "Starucha", który był wówczas oskarżony o napaść na sympatyka Polonii Warszawa.
W rozmowie z "Dużym Formatem" Szczęsny nie przebierał w słowach i dosadnie wyraził, co sądzi o posłance.
Obciachem jest, że pewna posłanka kretynka ze Świętokrzyskiego stara się poręczyć za bandytę "Starucha". Bo zbliżają się wybory, bo może to przynieść parę głosów - uważa Szczęsny.