"Muszę przyznać, że nie mam teraz łatwego życia. Władze PZPN zamiast iść do przodu robią krok w tył" - powiedział Beenhakker w wywiadzie dla holenderskiej stacji radiowej Radio Rijnmond.

Reklama

>>>PZPN narzeka, że Beenhakker jest tajemniczy

Holender ma dość sytuacji w polskiej piłce i konfliktu z władzami PZPN. "Mam już 66 lat i nie mogę sobie pozwolić na szarpanie nerwów każdego dnia" - przyznał selekcjoner.