Saganowski był bardzo wzruszony oryginalnym prezentem. Dla kibiców ŁKS "Sagan" zawsze będzie gwiazdą, niezależnie od tego, czy Leo Beenhakker będzie go powoływał do kadry, czy nie.

Napastnik grający jesienią w Aalborgu obiecał młodym piłkarzom "ełksy", że w przyszłości zagra jeszcze w ich klubie.

Reklama