Katalończycy odpadli w tym sezonie z Ligi Mistrzów, następnie z Ligi Europy i rozgrywek o Puchar Hiszpanii, więc koncentrują się na zdobyciu mistrzostwa kraju (73 pkt).

Cel jest bardzo blisko - po 29. kolejce mają jedenaście punktów przewagi nad broniącym tytułu Realem Madryt, ale w ostatnim czasie zupełnie zatracili skuteczność.

W trzech ostatnich meczach (dwóch ligowych i jednym o puchar kraju) podopieczni Xaviego Hernandeza nie zdobyli żadnej bramki. W Primera Division zremisowali bezbramkowo najpierw z Gironą, a następnie z Getafe.

Reklama

Lewandowski liderem w ligowej klasyfikacji strzelców

Robert Lewandowski z dorobkiem 17 goli wciąż prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców, lecz również dlatego, że rywale nie kwapią się za bardzo z pościgiem. Drugi w tym zestawieniu Francuz Karim Benzema (14) w niedawnym meczu Realu z Cadiz CF (2:0) zmarnował kilka wybornych okazji.

Trzecie w tabeli Atletico (60) ma za sobą serię sześciu zwycięstw w Primera Division, a w ostatnich dziewięciu meczach ligowych zanotowało osiem wygranych i jeden remis (25 lutego z Realem Madryt 1:1).

Reklama

Ostatniej ligowej porażki podopieczni Diego Simeone doznali 8 stycznia, właśnie z Barceloną (0:1), gdy Lewandowski pauzował za czerwoną kartkę.

"+Barca+ ma zdecydowanie najlepszy bilans defensywny w La Liga, straciła tylko dziewięć goli, ale Xavi wie, że powstrzymanie piłkarzy Atletico przed zdobyciem bramki będzie nie lada wyczynem. Nawet mimo faktu, że to właśnie Barcelona była ostatnią drużyną, która zachowała w meczu z nimi czyste konto" - przypomniała agencja Reuters.

Początek bardzo ciekawie zapowiadającego się spotkania na Camp Nou w niedzielę o godz. 16.15. Dzień wcześniej wicelider Real podejmie wieczorem dwunastą w tabeli Celtę Vigo.

Napoli w podobnej sytuacji co Barcelona

We Włoszech Napoli jest w podobnej sytuacji jak Barcelona. Zespół Luciano Spallettiego również odpadł z Ligi Mistrzów (choć dopiero w ćwierćfinale - po zaciętej rywalizacji z Milanem) i rozgrywek o puchar kraju. Piłkarzom z Neapolu pozostała więc walka o niemal pewne już mistrzostwo kraju.

Drużyna Piotra Zielińskiego, Bartosza Bereszyńskiego i Huberta Idasiaka (dwaj ostatni są obecnie rezerwowymi) zgromadziła 75 punktów i aż o 14 wyprzedza wicelidera Lazio Rzym.

W niedzielę o 20.45 Napoli zmierzy się w 31. kolejce w Turynie z Juventusem Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika.

"Stara Dama" przystąpi do tego szlagieru podbudowana dwoma czwartkowymi sukcesami. Awansowała tego dnia do półfinału Ligi Europy po wyeliminowaniu Sportingu Lizbona.

Na dodatek - jak zdecydował sąd sportowy przy Włoskim Komitecie Olimpijskim - odzyskała 15 punktów w ligowej tabeli, zabranych wcześniej za nieprawidłowości przy transferach. Sprawę skierowano do ponownego rozpatrzenia.

To oznacza, że Juventus, przynajmniej tymczasowo, awansował z siódmego na trzecie miejsce w tabeli (59 pkt). Teraz będzie oczekiwać na nowy wyrok Sądu Apelacyjnego Włoskiej Federacji Piłkarskiej.

W Hiszpanii i Włoszech walka o tytuł wydaje się raczej rozstrzygnięta, natomiast bardzo ciekawie jest w Anglii i Niemczech.

W Premier League Arsenal (74) wyprzedza wicelidera Manchester City o cztery punkty, ale "The Citizens", podbudowani środowym awansem do półfinału Ligi Mistrzów, rozegrali jedno spotkanie mniej.

Polacy w kadrach obu zespołów

W 32. kolejce londyński lider podejmie już w piątek Southampton FC. W kadrach obu zespołów są środowi obrońcy reprezentacji Polski. Barw Arsenalu broni Jakub Kiwior (na razie głównie jako rezerwowy), a "Świętych" - Jan Bednarek.

Wyjazdowy mecz Manchesteru City z Brightonem został przełożony, ponieważ obie drużyny grają w weekend w półfinałach Pucharu Anglii.

W sobotę zespół Josepa Guardioli zmierzy się z występującym klasę niżej Sheffield United, zaś dzień później Brighton, wciąż bez kontuzjowanego Jakuba Modera, zagra z Manchesterem United. Oba spotkania odbędą się na Wembley.

Zacięta rywalizacja o tytuł mistrzowski trwa w Niemczech

Bayern Monachium, który od 2013 roku nieprzerwanie zdobywa tytuły mistrzowskie w Niemczech, tym razem ma kłopoty. Obecnie zgromadził 59 punktów i tylko o dwa wyprzedza Borussię Dortmund.

W marcu władze klubu z Monachium dość nieoczekiwanie rozstały się z trenerem Julianem Nagelsmannem. Nowym szkoleniowcem został Thomas Tuchel, ale jego podopieczni od tego czasu odpadli już z Pucharu Niemiec, a w środę z Ligi Mistrzów (po rywalizacji z Manchesterem City).

W 29. kolejce Bayern zagra w sobotę o 15.30 na wyjeździe z FSV Mainz, a wicelider z Dortmundu wieczorem tego dnia podejmie Eintracht Frankfurt.