>>>Zobacz zwycięskiego gola dla RPA

Desperackie ataki naszych piłkarzy w końcówce nic nie zmieniły. Polacy przegrali z RPA 0:1. Teraz mecz z Irakiem. Porażka w tym sparingu nie ma prawa się przydarzyć!

Reklama

W 87. minucie piłka wpada do siatki naszych rywali, jednak Robert Lewandowski był na pozycji spalonej.

Beenhakker wprowadził jeszcze jednego napastnika - Dariusza Dudkę zmienił piłkarz belgijskiego Lokeren, Dawid Janczyk.

Łukasz Załuska ratuje nasz zespół przed utratą gola, odbijając piłkę po dośrodkowaniu Gaxy.

Steven Pienaar ucierpiał w starciu z Marcinem Komorowskim. Największy gwiazdor reprezentacji RPA został zmieniony przez Tschabalalę, bo trener nie chciał ryzykować kontuzji pomocnika.

Reklama

Zmiany niewiele dały. Nasi piłkarze cały czas grają chaotycznie i niedokładnie. Tylko jakaś katastrofa mogłaby pozbawić RPA zwycięstwa w tym spotkaniu.

W 60. minucie Beenhakker przeprowadził dwie zmiany. Za Jakuba Wilka wszedł Marcin Komorowski zaś za Rafała Murawskiego Łukasz Trałka.

Mogło być 0:2, ale Bernard Parker nie potrafił wykorzystać doskonałego podania Gaxy i trafił obok bramki.

Reklama

Jest drugi celny strzał naszych piłkarzy! Roger minął trzech obrońców i huknął z 16 metrów, ale refleksem popisał się Kuhne.

W 47. minucie na strzał z około 35 metrów zdecydował się Dikgacon. Na szczęście uderzył bardzo niecelnie.

W przerwie Leo Beenhakker dokonał jednej zmiany. Peszkę zastąpił napastnik Marek Saganowski. Rywale rozpoczęli druga połowę bez zmian.

W tym spotkaniu drużyną zdecydowanie lepszą jest reprezentacja RPA. To, że do przerwy Polacy przegrywają tylko 0:1 mogą zawdzięczać tylko temu, że rywale mają kłopoty ze skutecznością.

Murawski stara się uderzyć piłkę z przewrotki. Efekt jest taki, że futbolówka minęła słupek bramki naszych rywali o kilka metrów.

Żółta kartka dla Jacka Krzynówka. Doświadczony pomocnik nikogo nie sfaulował, został ukarany, za opóźnianie gry przy wyrzucaniu piłki z autu.

Zawodnicy Leo Beenhakkera grają co najwyżej średnio. NIe potrafią stworzyć skutecznej akcji przeciwko rywalom, którzy zajmują 77. miejsce w rankingu FIFA.

Bramkarza z RPA starał się pokonać Peszko. Piłkarz Lecha uderzył piłkę z dystansu, ale Khune nie miał problemu z interwencją.

Mimo że to tylko mecz towarzyski, niektórzy piłkarze robią się nerwowi. Pienaar dostał żółtą kartkę za odkopnięcie piłki po gwizdku sędziego.

W 12. minucie dobrą okazję zmarnował Lewandowski, który nie trafił czysto w piłkę do świetnym dośrodkowaniu Sławomira Peszki.

Niestety, lepiej rozpoczęli nasi rywale. Już w szóstej minucie debiutujący w kadrze Łukasz Załuska musiał wyciągać piłkę z siatki. Gola po koszmarnym błędzie naszych obrońców strzelił Fanteni.

Od razu widać, że w polskiej drużynie świetnie czują się piłkarze Lecha. Już w pierwszej minucie groźną akcję przeprowadzili Maciej Murawski, Robert Lewandowski i Jakub Wilk.

RPA - Polska 0:1 (0:1)
Bramka:
Fanteni 6.
RPA: Khune - Mokoena, Booth, Gaxa, Mdledle - Mhlongo, Sibaya, Dikgacon, Pienaar (75. Tschabalala) - Parker (88. van Heerden), Fanteni (61. Mashego)
Polska: Załuska - Rzeźniczak, Bosacki, Żewłakow, Krzynówek - Peszko (46. Saganowski), Murawski (60. Trałka), Dudka, Roger, Wilk (60. Komorowski) - Lewandowski
Żółte kartki: Pienaar - Krzynówek