Taryfy ulgowej nie było już dla Artura Boruca, Bartosza Bosackiego, Jakuba Błaszczykowskiego, Seweryna Gancarczyka, Pawła Golańskiego, Roberta Lewandowskiego, Rafała Murawskiego, Jakuba Wilka i Michała Żewłakowa.

W Niemczech Polacy będą trenować do piątku. Wtedy przeniosą się do Tychów, gdzie zamieszkają - tradycyjnie - w hotelu Piramida.

Reklama

"Możemy bardzo sobie zaszkodzić, jeśli nie wygramy w sobotę z Irlandią Północną. Ale sami zgotowaliśmy sobie taki los. Z presją spotykamy się często i w kadrze, i w klubie, więc nie ma mowy o strachu. Jeśli zagramy na swoim wysokim poziomie, to pokonamy i Irlandię Płn., i Słowenię. Kluczem do sukcesów będzie maksymalna koncentracja, oby nie było głupich strat, a z naszej strony coś wpadnie. Mam nadzieję, że dobrymi wynikami choć trochę poprawimy samopoczucie Marcina Wasilewskiego" - powiedział Jakub Błaszczykowski. "Żałujemy, że go nie ma z nami, bo to osoba trzymająca wszystko za pysk, potrafiąca od czasu do czasu pożartować, ale jak trzeba, to i zganić" - dodał.

Reprezentacja Polski zagra w sobotę z Irlandią Północną w Chorzowie, a cztery dni później w środę ze Słowenią w Mariborze.