"Otrzymaliśmy setki wiadomości mailowych, sms-owych oraz telefonicznych. Wierzymy, że dzięki waszemu wsparciu szybko wrócimy do zdrowia. To co stało się wydarzyło zmusiło do zadumy cały piłkarski świat. Z każdego zakątka globu otrzymujemy słowa poparcia i jesteśmy za nie bardzo wdzięczni" - napisał Wasilewski oraz inny zawodnik kontuzjowany w meczu ze Standardem Liege - Jan Polak.
Wasilewski wznowi treningi najwcześniej w marcu, Polak ma zerwane więzadła w kolanie i nie zagra przez pół roku.
Władze Anderlechtu zdecydowały się na uruchomienie specjalnej strony internetowej, na której kibice mogą przekazać słowa otuchy obu zawodnikom. W ciągu niespełna trzech godzin od jej uruchomienia znalazło się tam ponad 600 wpisów w kilku językach, w tym polskim, czeskim i angielskim.
Marcin Wasilewski za pośrednictwem strony klubowej Anderlechtu podziękował kibicom za wyrazy poparcia. Piłkarz, który został brutalnie sfaulowany przez Axela Witsela, doznał podwójnego złamania prawej nogi. Do treningów będzie mógł wrócić najwcześniej w marcu. "Wierzę, że dzięki waszemu wsparciu szybko wrócę do zdrowia" - mówi reprezentant Polski.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama