Pewne jest jedno - nasz związek podziękuje Matthaeusowi. Był on bowiem świetnym piłkarzem, ale trener z niego żaden - gdzie nie pracuje, tam ponosi porażki.
W PZPN ponoć następuje jednak przełom. Po raz pierwszy Grzegorz Lato wspomniał o tym, że być może następcą Leo zostanie obcokrajowiec! Wcześniej Lato powtarzał, że ma dość trenerów z zagranicy, że kadrę na pewno przejmie Polak. Mówiło się o: Stefanie Majewskim, Franciszku Smudzie, Pawle Janasie, Macieju Skorży, Ryszardzie Tarasiewiczu, Henryku Kasperczaku, Stefanie Majewskim i Janie Urbanie.
Teraz do PZPN wpłynęła - poza ofertą Matthaeusa - jeszcze jedna zagraniczna kandydatura. Ma być wzięta pod uwagę. Nazwisko kandydata jest ściśle tajne, jednak na dobre zaintrygowało prezesa Latę.