Zastąpił go wtedy dotychczasowy asystent Jiri Necek, który 30 sierpnia z powodu niezadowalających wyników zespołu stracił pracę. Tego samego dnia rezygnację złożył prezes klubu Adam Sarkowicz, motywując to względami osobistymi. Jego obowiązki przejął szef rady nadzorczej Grzegorz Jaworski i w czwartek - podobnie jak za pierwszym razem - przedstawiał Latala.

Reklama

Po siedmiu kolejkach drużyna zajmuje 14. miejsce w tabeli ekstraklasy, odpadła w 1/16 finału Pucharu Polski, przegrywając u siebie z Lechią Gdańsk rzutami karnymi 3-5 po bezbramkowym meczu. W minionym sezonie piłkarze Piasta wywalczyli wicemistrzostwo kraju, co jest największym osiągnięciem w 70-letniej historii klubu. Trenerem był Latal, który zrezygnował z pracy, niezadowolony z braku wzmocnień kadry. Poprowadził jeszcze zespół w pierwszym meczu 2. rundy kwalifikacji Ligi Europy, który gliwiczanie u siebie przegrali ze szwedzkim IFK Goeteborg 0:3.

Jego miejsce zajął asystent Necek. Umówił się z zarządem na dwa miesiące pracy, po których miała nastąpić jego ocena. Była negatywna i musiał odejść.

Latal przyszedł do Piasta w marcu 2015 roku, by ratować drużynę przed spadkiem. Zastąpił zwolnionego Hiszpana Angela Pereza Garcię. Podpisał najpierw krótką umowę, obowiązującą do końca sezonu, zakończonego na 12. miejscu. Działacze postanowili zostawić trenera, a zmienić zespół. Zatrudnili 13 nowych zawodników, a Latal doprowadził gliwiczan do wicemistrzostwa.

Przez kilkanaście kolejek Piast był liderem tabeli, w końcu jednak wyprzedziła go warszawska Legia. Umowa trenera zakładała, że po osiągnięciu celu, którym było miejsce w czołowej ósemce, zostanie automatycznie przedłużona o rok. Latem okazało się, że drogi Latala i władz klubu się rozchodzą. Przed wyjazdem na pierwsze czerwcowe zgrupowanie do Ołumuńca Czech rzucił dziennikarzom, że nie wie, czy będzie dalej pracował w klubie.

Szkoleniowiec miał pretensje o politykę transferową. Chciał, by zostali w Piaście wypożyczeni ze Sparty Praga pomocnik Kamil Vacek i bramkostrzelny napastnik Martin Nespor. Tak się nie stało. Zwłaszcza brak tego drugiego był nie w smak trenerowi, co podkreślał jeszcze przed meczem z IFK. Otwarcie zarzucał szefom, że osłabili latem drużynę zamiast ją wzmocnić. Chciał dwóch nowych napastników, dostał dwóch obrońców.

Latal pracował wcześniej m.in. w czeskim Baniku Ostrawa i słowackim MFK Koszyce. Jako piłkarz w barwach niemieckiego Schalke 04 Gelsenkirchen zdobył Puchar UEFA (1997), z reprezentacją Czech wywalczył wicemistrzostwo Europy w 1996.

To druga w tym sezonie zmiana trenera w klubie piłkarskiej ekstraklasy. We czwartek stracił pracę w Lechu Poznań Jan Urban. Zastąpił go Chorwat Nenad Bjelica.