Gholizadeh jest wychowankiem Saipy Karadż, a w 2018 roku przeprowadził się do Belgii. Przez pięć lat występował w RSC Charleroi, w barwach którego rozegrał 143 mecze i strzelił 23 gole. W 2020 roku Irańczyk zagrał przeciwko Lechowi w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy, jego zespół przegrał u siebie 1:2 i to poznaniacy awansowali do fazy grupowej.
Pomocnik ostatnie miesiące (od lutego do czerwca) spędził na wypożyczeniu w tureckiej Kasimpasa, jednak w trakcie rundy wiosennej musiał poddać się atroskopii kolana, która wykluczyła go z gry.
Dołącza do nas jakościowy piłkarz z olbrzymim doświadczeniem. Ma nietuzinkowe umiejętności, bo potrafi wygrać na małej przestrzeni pojedynek, potrafi wyjść za plecy obrońców czy obsłużyć dobrym podaniem swoich kolegów na boisku. Od lat ma liczby, czyli asysty, a także przepiękne bramki. Pamiętamy przecież jego udane występy na mundialu. Wcześniej już zapowiadaliśmy, że szukaliśmy piłkarzy, którzy zastąpią tych graczy, którzy latem odeszli. Liczymy na to, że dobra gra Aliego spełni oczekiwania i klubu, i kibiców - powiedział dyrektor sportowy poznańskiego klubu Tomasz Rząsa.
Poprzedni rok udany dla Gholizadeha
Poprzedni rok był udany dla Gholizadeha, który zagrał na mistrzostwach świata. Irańczyk wystąpił w trzech rozegranych meczach i zanotował jedną asystę w przegranym meczu z Anglią (2:6). W reprezentacji kraju zaliczył 30 spotkań i zdobył sześć goli.
Nowy piłkarz "Kolejorza" nie będzie jednak gotowy na pierwsze mecze, bowiem wciąż leczy uraz kolana i właśnie rozpoczął rehabilitację pod okiem klubowych fizjoterapeutów oraz lekarzy.