Mam takie marzenie, by pójść drogą Lionela Messiego, który jako kapitan poprowadził Argentynę do mistrzostwa świata. Ja, jako kapitan, chciałbym doprowadzić Pogoń do mistrzostwa Polski. Nawet, gdy o tym mówię mam dreszcze. Zrobię wszystko, by tak się stało – powiedział 35-letni skrzydłowy na przedsezonowej konferencji prasowej, która odbyła się w dniu podpisania jego nowej umowy.

Reklama

Grosicki to wychowanek "Portowców". Odszedł w 2007 roku do Legii Warszawa. Patem grał jeszcze w FC Sion, Jagiellonii Białystok, tureckim Sivassporze, Stade Rennes, Hull City i West Bromwich Albion, by po 14 latach wrócić do macierzystego klubu. Deklaruje, że w Szczecinie chce zakończyć piłkarską karierę. Czy to jego ostatni kontrakt?

Kamil jest ambasadorem Pogoni. Myślę, że jeszcze w przyszłości siądziemy do rozmów, by przedłużyć umowę - zauważył Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy klubu ze Szczecina.

35-letni Grosicki w ubiegłym sezonie został uznany najlepszym zawodnikiem Ekstraklasy i ciągle zgłasza akces do gry w reprezentacji, w której wystąpił do tej pory 88-krotnie.

Letnie okienko transferowe nie obfitowało w wiele ruchów kadrowych w Pogoni, ale mimo to doszło do kilku istotnych zmian. Jeszcze przed ostatnim meczem minionego sezonu oficjalnie pożegnano Konstantinosa Triantafyllopoulosa, który być może trafi do Górnika Zabrze, i Michała Kucharczyka, który zdecydował się na wyjazd do Uzbekistanu i podpisał kontrakt z Paxtakorem Taszkent. Nieco później doszło do spodziewanego odejścia napastnika Pontusa Almqvista, który przeszedł do włoskiego Lecce.

Największą niespodzianką było jednak odejście kapitana drużyny Damiana Dąbrowskiego. 30-letni pomocnik, który w barwach "Dumy Pomorza" rozegrał ponad 100 meczów, wrócił tam, gdzie się wychował, czyli do Zagłębia Lubin.

Reklama

Pogoń jednak wyraźnie była na odejście Dąbrowskiego przygotowana, bo kilka dni później w Szczecinie pojawił się Joao Gamboa. 26-letni Portugalczyk, grający do tej pory w GD Estoril Praia, ma bardziej pasować do ofensywnego stylu gry preferowanego przez trenera Jensa Gustafssona.

Dłużej klubowi zeszło z szukaniem następcy Almqvista. W końcu szczecinianie zdecydowali się wykupić z LASK Linz reprezentanta Grecji Efthymisa Koulourisa. Ten już w pierwszym sparingu z Wartą Poznań potrzebował raptem pół godziny, by strzelić dwa gole.

Ponadto kadrę uzupełniono Wojciechem Lisowskim, który wprawdzie ma już 31 lat i grywał w przeszłości m.in. w Legii Warszawa, Piaście Gliwice czy Stali Mielec, ale ostatnie dwa sezony spędził w zespole rezerw Pogoni. Jest potrzebny, by – w razie konieczności - zastąpić któregoś ze środkowych obrońców.

Do Szczecina z wypożyczenia z Bruk-Bet Termaliki powrócił także pomocnik Mariusz Fornalczyk, który być może będzie przez szwedzkiego szkoleniowca przemianowany na napastnika.

Na tę chwilę kadrę mamy zamkniętą – przekazał Adamczuk.

Pogoń tradycyjnie przygotowywała się do sezonu na własnych obiektach oraz na 10-dniowym obozie w Opalenicy. Rozegrała przed sezonem cztery sparingi, ich wyniki to: Chojniczanka Chojnice 1:0, Farul Konstanca 2:1, Warta Poznań 3:0, Hansa Rostock 0:2.

Jesteśmy gotowi na ekstraklasę i na Ligę Konferencji. Chcemy grać w Europie jak najdłużej. Poza tym chcielibyśmy zachować tendencję, gdyż od zimy do czerwca prezentowaliśmy się lepiej niż w drugiej połowie poprzedniego roku. Teraz czas na kolejny krok do przodu - zapowiedział trener Gustafsson.