Pierwsza połowa nie była ciekawa, chociaż zaczęła się obiecująco. Po pierwszym gwizdku sędziego do zdecydowanego ataku ruszył zespół z Górnego Śląska, ale w okolicy pola karnego rywala Lukas Podolski "zgubił" piłkę.
Szybko zarysowała się przewaga ekipy z Mazowsza, ale przed przerwą nie potrafiła ona nawet wypracować sobie tzw. 100-procentowej okazji do zdobycia gola.
Po przerwie nadal inicjatywę miał Radomiak, który w końcu ją udowodnił w 60. min. Wówczas strzał w kierunku bramki Górnika oddał Dawid Abramowicz, po którym zabrzański golkiper miał problem ze złapaniem piłki. Wykorzystał to Pedro Henrique, który skierował ją do siatki.
Pięć minut później - w kuriozalnych okolicznościach - padł drugi gol dla radomskiego zespołu. W polu karnym Górnik źle rozpoczął akcję. Daniel Bielica za daleko wypuścił piłkę, którą spróbował przejąć Pedro Henrique. Ostatecznie trafiła do Rafała Wolskiego, który umieścił ją w siatce.
W 73. min. zabrzanie mogli mówić o szczęściu, ponieważ po strzale Christosa Donisa piłka odbiła się od poprzeczki.
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Pedro Henrique (60), 0:2 Rafał Wolski (65)
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Daisuke Yokota, Norbert Wojtuszek
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 16 543
Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulic, Rafał Janicki, Kryspin Szcześniak, Richard Jensen (67. Michal Siplak) - Paweł Olkowski (46. Norbert Wojtuszek), Lukas Podolski, Damian Rasak, Daisuke Yokota (67. Robert Dadok), Kamil Lukoszek (46. Lawrence Ennali) - Piotr Krawczyk (80. Mateusz Chmarek)
Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Raphael Rossi, Dawid Abramowicz - Lisandro Semedo (74. Berto Cayarga), Christos Donis, Rafał Wolski (80. Leonardo Rocha), Roberto Alves (80. Frank Castaneda), Luis Machado (63. Jan Grzesik) - Pedro Henrique (80. Michał Kaput)
Autor: Rafał Czerkawski