Węgier trafił do Warty na zasadzie wolnego transferu.

Pochodzący z Budapesztu napastnik karierę zaczynał w Magyar AC, z którego trafił do akademii innego stołecznego klubu – MTK. W jego barwach zadebiutował w węgierskiej lidze, w wieku 18 lat. Eppel najlepszy czas miał w Honvedzie Budapeszt, z którym w sezonie 2016/17 wywalczył mistrzostwo kraju i zdobył tytuł króla strzelców z 16 bramkami na koncie. Rok później został kupiony przez Kajrat Ałmaty i w 50 występach zdobył 25 bramek dla klubu z Kazachstanu. Poza granicami Węgier grał jeszcze w NEC Nijmegen z Holandii oraz Cercle Brugge z Belgii. Ośmiokrotnie wystąpił w reprezentacji kraju, po raz ostatni w październiku 2018 roku.

Reklama

Piłkarz pojawił się niespełna dwa tygodnie temu i wystąpił w dwóch sparingach, które warciarze rozegrali w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Pokonali Wisłę Płock 1:0 i rezerwy Zagłębia Lubin 3:2. W tym drugim meczu Węgier strzelił jedną z bramek.

Reklama

Marton dobrze zaprezentował się w tych dwóch sparingach. Jest typem zawodnika, którego potrzebujemy, bo nie mamy takiej osoby w drużynie - mówił trener Warty Dawid Szulczek o węgierskim napastniku jeszcze przed podpisaniem kontraktu.

Nowy nabytek "Zielonych" był wolnym zawodnikiem, nie trenował w żadnym klubie, ale zapewnił, że jest gotowy do gry.

Mimo to, że nie miałem ostatnio klubu, jestem w dobrej formie fizycznej. Dziękuję klubowi za to, że mogłem przez te dziesięć dni trenować z zespołem i zagrać w dwóch sparingach. Myślę, że trenerzy zdążyli się przekonać o tym, że mogę pomóc zespołowi. Jestem doświadczonym graczem, grałem już w kilku klubach nie tylko na Węgrzech, ale też za granicą. Klub szukał typowej "dziewiątki", a ja nią jestem. Uważam, że mogę dać Warcie gole, asysty i pomóc w utrzymaniu się przy piłce w ofensywie - powiedział piłkarz cytowany na oficjalnej stronie klubowej.

Nowy napastnik będzie już do dyspozycji szkoleniowca w poniedziałek, kiedy to Warta w Mielcu zmierzy się ze Stalą (początek, godz. 19). Jak poinformował Szulczek, poza kadrą są kontuzjowani Adam Zrelak, Kacper Przybyłko, Michał Kopczyński i Jakub Kiełb. Ci dwaj ostatni do drużyny powinni dołączyć w listopadzie.