Arsenal przegrywał z Barceloną 0:1. Dopiero w samej końcówce gospodarze strzelili dwa gole przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Katalończycy są w tej chwili uważani za najlepszą zespół na świecie. Nic więc dziwnego, że wygrana nad nimi wprawiła Szczęsnego w taką euforię.

Reklama

http://www.youtube.com/watch?v=Cfce2CohGA4