Zespół PSG wygrał na wyjeździe w pierwszym meczu 2:0, a w rewanżu przegrał 1:3 i odpadł z rozgrywek. Decydująca bramka w Paryżu padła z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką w polu karnym. Decyzja o przyznaniu "jedenastki" wywołała wiele kontrowersji, ale Neymarowi, który z powodu kontuzji w tym spotkaniu nie uczestniczył, zupełnie puściły nerwy.

Reklama

Brazylijczyk zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym znieważył asystentów wideo.

"To skandal!! Czterech facetów, którzy nie mają pojęcia o futbolu, oglądało powtórkę w zwolnionym tempie... To jest niemożliwe" - pisał wówczas.

Wiadomość została później skasowana, ale Neymar i tak nie uniknął kary. To oznacza, że pewna już tytułu mistrza Francji i awansu do kolejnej edycji Champions League ekipa PSG będzie musiała radzić sobie bez niego w trzech pierwszych spotkaniach fazy grupowej.