Biało-czerwoni we wtorek przenieśli się z Pragi, gdzie rozegrali trzy mecze grupowe, do Karlowych Warów. W środę w barażu o ćwierćfinał wygrali z Czechami 3:1.

"Jesteśmy dumni z tego, że możemy uczestniczyć w takim widowisku. To wielkie przeżycie, ale i duża motywacja do pracy. W głównej mierze to polscy kibice dbają o to, by w hali była odpowiednia atmosfera. Tworzą unikalny klimat, ale z tego są znani na całym świecie"- powiedział Loderus.

Reklama

Sędziowie chwalą również kurort Karlowe Wary, znany z ciepłych źródeł i malowniczego położenia. "To czarujące miejsce, pełne zieleni i starych domków. Lubię tutaj pracować, hala jest znakomicie położona, a organizatorzy dbają o odpowiednią atmosferę i z siatkówki robią show" - ocenił Włoch Luca Sobrero.