Stamtąd fotografowała lecącego po jak najlepszą odległość skoczka. Ten jej zadedykował piątkowe zwycięstwo. Cieszył się też, że będzie mógł spędzić z żoną niedzielę, normalnie zajętą przez konkurs.
Ten dzień zaznaczony jest w kalendarzu na czerwono, więc to czas na odpoczynek po męczących zawodach - mówił Stoch.