>>>Małysz poleciał po pomoc do Finlandii

Zdesperowany kiepskimi wynikami naszego najlepszego skoczka Kruczek zdecydował się na pokerową zagrywkę. Wycofany z Turnieju Czterech Skoczni Małysz poleciał wczoraj do Lahti, by trenować pod wodzą swojego starego trenera, Fina Hannu Lepistoe.

Reklama

Wyjazd miał być utrzymany w największej tajemnicy. Atmosfera wokół kadry robi się nieciekawa, dlatego zestresowani i niepewni Kruczek oraz Zbigniew Klimowski nie zawahali się nawet kłamać, mówiąc, że Małysz będzie odpoczywał w domu w Wiśle!

Naszemu najlepszemu skoczkowi w podróży do Lahti towarzyszył Robert Mateja - jeden z asystentów pierwszego trenera. Kruczek natomiast dotrze do Finlandii w środę.