Świątek zrobiła sobie dłuższą przerwę
Świątek szybko pożegnała się z wielkoszlemowym US Open. Od tego czasu nie pojawiła się na korcie. Kolejnym turniejem, który znajduje się w jej kalendarzu są zawody w Wuhan.
Decyzje Świątek o rezygnacji ze startu w Seulu i Pekinie wzbudziły sporo dyskusji. Zarówno eksperci, jak i kibice zaczęli się zastanawiać, co się dzieje z polską tenisistką.
Abramowicz ma więcej do powiedzenia od Wiktorowskiego?
Nowe światło na sytuację w obozie Świątek rzuca "Polityka". Według tego źródła największy wpływ na decyzje najlepszej rakiety na świecie ma jej… psycholog, która praktycznie nie odstępuje Świątek na krok.
Daria Abramowicz jest dziś nie tylko jej psycholożką, ale też mentorką, aniołem stróżem i przyjaciółką. Dobrze poinformowani twierdzą, że czasami wchodzi też w role szkoleniowe, co sprawia, że temat ewentualnej zmiany Tomasza Wiktorowskiego nie istnieje, gdyż żaden poważny trener nie zgodzi się na taki układ. Dziennikarze obecni na turniejach opowiadają, że Abramowicz właściwie nie odstępuje swojej podopiecznej na krok i sprawia wrażenie, że sprawuje nad nią totalną kontrolę, ale najwidoczniej Idze takie wyizolowanie odpowiada - czytamy na łamach "Polityki".