>>>Adamek wyczekał i zniszczył rywala
"Na przełomie maja i czerwca chcę się znów pojawić w ringu. Będą rozmowy z Bernardem Hopkinsem. W przyszły wtorek lecę z Ziggym Rozalskim do Polski. Zygmunt Solorz, właściciel Polsatu, myśli o walce we Wrocławiu lub Warszawie" - tłumaczy polski bokser.
Adamek jest bardzo zadowolony ze stylu, w jakim pokonał Jonathona Banksa. "Byłem jak saper, który stara się rozbroić ładunek wybuchowy i nie stracić przy tym życia. Nigdy nie poluję na nokaut. Nie ma sensu, bo wtedy najtrudniej osiągnąć cel" - tłumaczy.