"Krzysiek już dwukrotnie zdobywał z nami złoty medal. Wolałem postawić na niego, zamiast na młodych mniej doświadczonych zawodników" - tłumaczy trener reprezentacji, któremu w wyborze doradzał Tomasz Gollob. Lider kadry i Jarosław Hampel od początku byli jedynymi pewniakami do występów w DPŚ.

Reklama

dy Janusz Kołodziej zaczął słabo spisywać się w Grand Prix, wydawało się, że zawodnik Unii Leszno może wypaść z kadry. W sobotę w Cardiff nie awansował do półfinałów, ale zaprezentował się nieco lepiej plasując się na 9. miejscu. "Janusz znowu znalazł się w kadrze, bo wciąż w niego wierzę. Niepotrzebnie jednak przed sezonem namieszano mu w głowie. Wmawiano, że już teraz może walczyć o indywidualne mistrzostwo świata, a ja od początku mówiłem, że to jeszcze nie pora. Teraz Janusz, podobnie jak przed rokiem, ma być solidnym punktem drużyny" - mówi Cieślak, który powołał również swojego podopiecznego z Falubazu Zielona Góra Piotra Protasiewicza. Ten wybór jednak nikogo nie dziwi, bo 36-letni zawodnik znakomicie spisuje się w rozgrywkach ligowych. Z czwartą średnią biegową jest lepszy od Nickiego Pedersena, a nawet od lidera GP Grega Hancocka.

Piątym Polakiem, który wyjedzie do King's Lynn będzie Kasprzak. O jego powołaniu zadecydował dobry niedzielny występ w Gorzowie (zdobył dla drużyny z Tarnowa 10 punktów) i rekomendacja Golloba.

Skład Polaków na półfinał:

Tomasz Gollob
Jarosław Hampel
Janusz Kołodziej
Piotr Protasiewicz
Krzysztof Kasprzak