Armstrong pokonał nowotwór i powrócił nie tylko do zdrowia, ale na szczyt zawodowego sportu. 44-letni Hartson, który grał między innymi w Arsenalu Londyn i Celtiku Glasgow, cierpi na ten sam rodzaj nowotworu co Amerykanin i podobnie jak Armstrong ma przerzuty do mózgu. "Bądź silny Johnie. Codziennie moje mysli kieruję ku Tobie. Przyjaciele trzymajcie za niego kciuki i módlcie się o jego zdrowie" - napisał Armstrong na społecznościowej stronie internetowej Twitter.

Reklama

W reprezentacji Walii Hartson rozegrał 51 meczów i strzelił 14 bramek. W Cetlicu występował m.in. z dwoma Polakami - Maciejem Żurawskim i Arturem Borucem. Ostatnio pracował jako ekspert telewizyjny, a także pisał felietony do "The Sun".

Lekarze zdiagnozowali raka jąder u Armstronga w 1996 roku, a lekarze dawali kolarzowi pięćdziesiąt procent szans na dalsze życie. Mimo przerzutów do mózgu Armstrong po wielu miesiącach terapii pokonał chorobę i wrócił na szczyt.

W 2004 roku kolarz założył fundację, której celem jest wspomaganie osób chorych na raka przez edukację, wsparcie psychiczne, koordynację programów zdrowia. Symbolem fundacji, a jednocześnie cegiełką z której zysk w wysokości dolara jest przeznaczany na konto fundacji, jest żółta bransoletka z napisem LiveStrong.

Reklama