Piquet otrzymał immunitet od Światowej Federacji Samochodowej w zamian za dobrowolne przyznanie się do winy i obszerne zeznania.

Postawa kierowcy Renault nie podoba się Kubicy. "Jeśli mi by złożono taką propozycję, to jeszcze na starcie opuściłbym bolid" - mówi Polak, który jest zaskoczony, że Piquet zgodził się na oszustwo.

Reklama