Jak powiedział szef Prokuratury Krajowej we Wrocławiu Edward Zalewski, B. powinien pozostać w areszcie, bowiem istnieje groźba mataczenia z jego strony.
Wrocławska prokuratura postawiła Andrzejowi B. 89 zarzutów o charakterze korupcyjnym. Mężczyzna przyznał się do czterech.
>>>:"Młody Fryzjer" za kratkami
B. jest podejrzany o wręczanie korzyści majątkowych w zamian za korzystne rozstrzygnięcia spotkań piłkarskich. "Zarzuty dotyczą wręczenia łapówek na łączną kwotę 300 tys. zł i obiecywania kolejnych 100 tys. zł" - powiedział Zalewski. Chodzi o ustawianie meczów w sezonach 2003-2006.
Zalewski przypomniał, że Andrzej B. jest oskarżony w wątku dotyczącym korupcji w Koronie Kielce, w której nie pracował. Prokuratura zarzuciła mu ustawienie 15 meczów w tym okresie.
Trenera zatrzymali pod koniec stycznia w Warszawie funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. "To już drugie zatrzymanie Andrzeja B. przez funkcjonariuszy CBA. 27 marca 2008 r. został zatrzymany pierwszy raz i wtedy usłyszał pierwsze zarzuty" - mówiła wtedy Małgorzata Matuszak z CBA.
Postawiono mu wówczas zarzuty uczestniczenia we wręczaniu łapówek działaczom i sędziom piłkarskim za ustawianie wyników meczów Korony Kielce w sezonie 2003/2004.