Wiadomo już, że Majewski zmieni taktykę gry naszej kadry. Reprezentacja będzie grać dwoma napastnikami.

Majewski na pewno powoła do drużyny piłkarza z polskiej ligi, o którym Leo zapomniał. Na razie nie chce jednak zdradzić jego nazwiska. "Jest jeden zawodnik, który zasłużył na powołanie. Dosłownie jeden. Nie powiem jednak o kogo chodzi. Obiecałem sobie, że żadnych nazwisk nie ujawnię. Chcę, żeby moi ludzie ze sztabu mieli swój udział w podejmowaniu decyzji" - tłumaczy nowy trener.

Reklama