Greń od kilku dni przebywa w Holandii razem z reprezentacją kobiet do lat 19, która bierze tam udział w międzynarodowym turnieju. Członek zarządu PZPN zdradził nam, że oprócz opiekowania się młodymi piłkarkami spotka się także z Beenhakkerem.
"Porozmawiam z Leo w Holandii. Na razie kwestię warunków rozwiązania umowy o pracę poruszyliśmy drogą mejlową. Żadnych problemów w tej sprawie nie będzie, bo prezes Grzegorz Lato obiecał, że rozliczymy się z nim co do złotówki. Cała kwota do końca kontraktu będzie mu przekazana. Cały zarząd poparł ten pomysł" - powiedział nam Greń.
Związek chce się rozstać z Beenhakkerem w cywilizowany sposób. Nerwy już opadły i PZPN chce na koniec pokazać Holendrowi, że ma klasę. Mają być kwiaty, podziękowania za trzy lata pracy w Polsce i życzenie powodzenia w dalszej karierze.
Tymczasem nowy tymczasowy selekcjoner Stefan Majewski kompletuje sztab szkoleniowy na mecze z Czechami i Słowacją. Na asystenta dobierze sobie młodego trenera - Bartłomieja Zalewskiego. Majewski zna go z czasów wspólnej pracy w Widzewie Łódź i Cracovii. Obecnie Zalewski jest asystentem Michała Probierza w Jagiellonii Białystok. W reprezentacji będzie pełnić funkcję trenera przygotowania ogólnego.
Kadra będzie miała też swojego fizjologa. Funkcję tę, tak jak za kadencji Pawła Janasa, będzie pełnić Zbigniew Jastrzębski. Kadra będzie miała więc w sztabie profesora, bo Jastrzębski jest profesorem nadzwyczajnym w zakładzie Fizjologii AWF w Gdańsku. Majewski poznał go w czasie pracy w Amice Wronki, gdzie był on fizjologiem w latach 1999 - 2003.
Dzięki Majewskiemu na ławkę trenerską reprezentacji wróci także Józef Młynarczyk, który w kadrze będzie zajmował się bramkarzami. Jeden z najwybitniejszych golkiperów w historii naszej piłki to kolega Majewskiego z reprezentacji. Jako trenerzy obaj byli asystentami Zbigniewa Bońka. Wcześniej współpracował Andrzejem Strejlauem i Jerzym Engelem. Oficjalna prezentacja nowego sztabu reprezentacji Polski odbędzie się w piątek.