Wisła Kraków - Tottenham Hotspur 1:1 (0:0)
Bramki: Paweł Brożek (83) - Arkadiusz Głowacki (58 - sam.)
Obydwa zespoły mecz zaczęły bardzo ostrożnie, koncentrując się przede wszystkim na obronie dostępu do własnej bramki.
Pierwszy strzał oddali goście, choć określenie "strzał" jest chyba trochę na wyrost. Z rzutu wolnego Pełka starał się zaskoczyć Bailey, ale piłka po jego uderzeniu ledwo co doleciała do muru ustawionego przez wiślaków. W odpowiedzi groźną akcję przeprowadził Diaz, który przedarł się lewym skrzydłem i technicznie zagrał w środek do Jirsaka... Niestety, za plecy.
Na zegarze 15. minuta spotkania, a na boisku nie dzieje się kompletnie nic. Wisła gra bardzo nerwowo. Piłkarze Macieja Skorży są w stanie wymienić między sobą góra kilka podań, potem piłkę przejmuję Anglicy, choć na szczęście i oni nie za bardzo wiedzą, co z nią zrobić.
W 20. minucie znakomite podanie za plecy obrońców Tottenhamu zagrał Głowacki, dobrze wyszedł do niego Cantoro, jednak z lewej strony pola karnego fatalnie uderzył i Gomes bez problemu złapał piłkę.
Niecałe 10 minut później gospodarze mogli cieszyć się z prowadzenia. Akcję zainicjował Boguski, który szybko odegrał do Jirsaka, ten wycofał na 20. metr do Pawła Brożka, który bez namysłu huknął na bramkę rywali. Niestety, dobrze ustawiony Gomes nie dał się zakoczyć.
Powoli zarysowuje się przewaga krakowian. Na razie niewiele z niej co prawda wynika, ale jak się nie ma co się lubi...
Wisła przycisnęła Anglików w końcówce pierwszej połowy. Najpierw w doskonałej sytuacji znalazł się Sobolewski, którego strzał z piątego metra z najwyższym trudem na róg wybił Gomes, a po chwili w ogromnym podbramkowym zamieszaniu uderzał Diaz. Niestety, znów górą był brazylijski bramkarz. Determinacja wiślaków z ostatnich minut mogła się jednak podobać. Miejmy nadzieję, że z podobnym animuszem wyjdą na drugie 45 minut.
Statystyka pierwszej połowy: strzały 6-3, celne 5-2, spalone 1-0, rzuty rożne 3-4, faule 12-7.
Drugą połowę lepiej zaczęli goście, którzy już kilka minut po wznowieniu gry zagrozili bramce Pawełka. Golkiper Wisły nie musiał jednak interweniować. Wyręczył go bowiem Cleber, który przyjął piekielnie mocne uderzenie Fraizera Cambpella na pierś.
W 58. minucie, ku rozpaczy 10 tysięcy kibiców zgromadzonych na trybunach, goście objęli prowadzenie. Dośrodkowanie z lewego skrzydła na bramkę zamienił Cambpell, choć powtórki pokazały, że jako ostatni piłki dotknął Głowacki. Teraz, by chociaż doprowadzić do dogrywki, Wisła musi zdobyć dwie bramki.
>>>Zobacz gola dla Tottenhamu (przepraszamy za słabą jakość).
Gospodarze myślami byli chyba jeszcze przy pierwszej bramce, kiedy kolejną groźną akcję przeprowadził Tottenham. Nieatakowany przez nikogo Zokora od połowy boiska prowadził piłkę, by z linii pola karnego uderzyć w kierunku dalszego słupka. Pomylił się o centymetry.
Coraz więcej nerwów, coraz więcej niedokładności. Wiślacy nawet z autu nie potrafią podać celnie.
Okazuje się jednak, że nerwy wkradają się także w poczynania gości. W 71. minucie poważny błąd popełnił Gomes, który tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta odbiła się od naciskającego go Boguskiego, ale przeszła obok bramki.
Wisła wzięła się do pracy. Najpierw piłkę po strzale Głowackiego na słupek sparował Gomes, a po chwili z 8 metrów fatalnie przestrzelił Zieńczuk. Szkoda, bo okazja była wyborna.
GOOOOOOOOL! 1:1 BROŻEK! Wspaniałe podanie Diaza, Gomes wychodzi z bramki, ale spokojny lob Brożka do pustej bramki.
>>>Zobacz, jak Brożek doprowadził do wyrównania.
Ależ pech! W 87. minucie za pola karnego znakomicie strzelał Cleber, Gomes wybił piłkę przed siebie, a tam czekał już na nią Brożek. Niestety, piłka po jego "szczupaku" poleciała wprost w ręce bramkarza Tottenhamu.
Sędzia dolicza 4 minuty i... strzał Marcelo. Ponad bramką.
Jeszcze minuta. Wisła gra "na aferę"... Niestety. Sędzia kończy spotkanie.
Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Marcin Baszczyński, Arkadiusz Głowacki, Cleber Guedes de Lima, Piotr Brożek - Rafał Boguski, Mauro Cantoro, Radosław Sobolewski, Junior Diaz - Tomas Jirsak - Paweł Brożek
Tottenham Hotspur: Henrelho Gomes - Christopher Gunter, Ledley King, Jonathan Woodgate, Gareth Bale, Aaron Lennon, Didier Zokora, Jermaine Jenas, Luka Modrić, Fraizer Cambpell - Gareth Bent
Żółte kartki: Marcin Baszczyński, Cleber (Wisła); Jonathan Woodgate, Luka Modric, Gareth Bale, Didier Zokora, Aaron Lennon (Tottenham)
Sędzia: Alexandru Dan Tudor (Rumunia)
Widzów: 10 000