>>>Zobacz, które mecze mógł ustawić Janusz W.

"Jak W. nie przyznał się do winy i czuje się niewinny, to do czasu prawomocnego wyroku jest niewinny. Takie mamy w Polsce prawo" - skomentował to na łamach "Gazety Wyborczej" wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator.

Reklama

Janusz W. został zatrzymany w środę w swoim domu w Warszawie. Przyjechali po niego policjanci z wydziału do walki z korupcją z Wrocławia. "Zatrzymanie trenera jest efektem wcześniejszej pracy prokuratury i policji. To prawdopodobnie nie koniec zatrzymań. Postępowanie toczy się bardzo dynamicznie" - mówił Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.

>>>Trener Janusz W. nie trafi za kraty

Byłemu trenerowi zostało postawionych jedenaście zarzutów korupcyjnych, dotyczących czasu, kiedy prowadził Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Grozi mu za nie do pięciu lat więzienia.

Janusz W. jako trener prowadził m.in. reprezentację olimpijską, która zdobyła srebrny medal igrzysk w Barcelonie, a także Legię Warszawa, Świt Nowy Dwór Mazowiecki i reprezentację Polski seniorów.

>>>Były trener może mataczyć w śledztwie