Czterokrotni mistrzowie świata przerwali serię pięciu meczów bez wygranej, która w niedzielę kosztowała posadę selekcjonera Hansiego Flicka. Niemcy od marca, gdy pokonali Peru 2:0, zanotowali porażkę z Belgią 2:3, remis z Ukrainą 3:3 oraz przegrane z Polską 0:1, Kolumbią 0:2 i Japonią 1:4.

Reklama

W spotkaniu z Francją drużynę w roli tymczasowego trenera poprowadził dyrektor sportowy Rudi Voeller.

Wygrana przyniosła nam ulgę. To miłe uczucie, szczególnie po ostatnich porażkach - przyznał.

Prowadzenie Niemcom już w czwartej minucie dał Thomas Mueller. W 87. podwyższył Leroy Sane, a chwilę później Francja odpowiedziała golem Antoine'a Griezmanna z rzutu karnego.

"Trójkolorowi" nie wystawili najmocniejszego składu. Na boisku nie pojawił się m.in. Kylian Mbappe.

Niemcy - Francja 2:1 (1:0)
Bramki: dla Niemiec - Thomas Mueller (4), Leroy Sane (87); dla Francji - Antoine Griezmann (89-karny).