Wiemy, że awans jest już na wyciągnięcie ręki, ale na pewno musimy się skupić na tym spotkaniu. Musimy być w stu procentach zaangażowani - przestrzegł rozgrywający polskiej kadry Grzegorz Łomacz.

Biało-czerwoni w Tokio wychodzili już z kilku opresji. W dwóch meczach - z Francją i Chinami - przegrywali w setach 0:2, by wygrać po 3:2.

Widać, że z każdym meczem tego sezonu gramy mądrzej, w porównaniu również do poprzednich. Wykorzystujemy słabości rywali w innych elementach, a nie tylko szukamy rozwiązań siłowych i myślę, że to jest nasza ogromna siła. Potrafimy przeczekać trudne momenty i dać się wystrzelać przeciwnikowi i grać później dobrze - ocenił libero Paweł Zatorski.

Właśnie dlatego kibice są pewni, że z Wenezuelą nie będzie żadnych problemów i podopieczni Stephane'a Antigi przypieczętują awans.

Reklama

Drużyna z Ameryki Południowej jest po 4. kolejkach ostatnia w tabeli. Nie wygrała ani jednego meczu i ma na koncie jedynie dwa zwycięskie sety. Na czwartek zaplanowane są także spotkania Kanada - Francja, Iran - Chiny oraz Japonia - Australia.