Najgroźniejsze rywalki Justyny Kowalczyk wcale się nie cieszą, że nie będą musiały we wtorek rywalizować z naszą narciarką. Nie jestem zaskoczona jej decyzją, bo podobnie wypowiadała się przed mistrzostwami świata. Ona teraz stawia wszystko na złoto w biegu na 30 km. Czy jest to dla mnie dobra wiadomość? Nie, bo chciałabym spotkać się z nią na starcie - przyznała Bjoergen.

Reklama

Wycofanie się Kowalczyk nie ucieszyło też Johaug. Bieg na 30 kilometrów jest największą szansą Polki na złoto. Nie jestem jednak zadowolona z jej absencji w biegu na 10 km. Lubię biegać, kiedy na starcie są wszystkie najlepsze zawodniczki - twierdzi Norweżka.