Miałem cele na ten weekend, aby dobrze pracować, ale też i się bawić. Udało mi się to połączyć. Wczoraj zająłem trzecie miejsce, chociaż spodziewałem się, że właśnie w sobotę wygram. Ostatecznie udało to się dzisiaj - powiedział Żyła dziennikarzom po niedzielnych zawodach.
Podkreślił, że był dobrze przygotowany do rywalizacji na skoczni i nie sprawiały mu większego kłopotu trudne warunki atmosferyczne (deszcz, wiatr).
W trakcie zawodów jestem skoncentrowanym na tym, co chcę zrobić, a reszta mnie nie interesuje - dodał.
Opowiedział, że w trakcie początkowej fazy konkursowego skoku (odbyła się tylko jedna seria) miał wiatr z tyłu, ale udało mu się dobrze przejść trudny moment. Potem złapał odpowiednie "noszenie" i mógł - jak powiedział - "elegancko" wylądować telemarkiem.
Autor: Rafał Czerkawski