Michalczewski uważa, że Gołota już kilka lat temu powinien zakończyć karierę. "Już kiedyś nie potrafił boksować, a teraz, gdy jest starszy, jest z nim jeszcze gorzej" - analizuje.

Porażka "Andrewa" wcale "Tygrysa" nie dziwi. Michalczewski jest raczej zdumiony tym, że Gołota nadal walczy.

Może dla pieniędzy? "Przecież on jest bogatszy ode mnie. Nie potrzebuje wychodzić na ring, by zarobić jeszcze więcej. Nie wiem o co mu chodzi i po co to wszystko?" - bezradnie rozkłada ręce Michalczewski.



Reklama