Kolarze finiszowali w stacji narciarskiej Arcalis w ulewnym deszczu, który momentami przechodził w grad. Dumoulin zdecydował się na wcześniejszy atak z czołowej grupy i w pojedynkę pokonywał ostatnie kilkanaście kilometrów podjazdu. Kilka kilometrów przed metą w pogoń za nim ruszyli Portugalczyk Rui Costa (Lampre) i Rafał Majka.
Na "kresce" minimalnie szybszy był Portugalczyk zajmując drugie miejsce, a jadący w koszulce w grochy Polak zajął trzecią lokatę. Po nich przyjeżdżali pojedynczo pozostali zawodnicy z ucieczki, a po ponad sześciu minutach dotarła grupka faworytów z liderem Christopherem Froomem (Sky). Brytyjczyk, mimo sporej straty na etapie, zachował pozycję przodownika wyścigu. Na drugie miejsce awansował jego rodak Adam Yates (Orica) ze stratą 16 sekund, a trzeci jest Irlandczyk Daniel Martin (Etixx-Quick-Step) - 19 s straty.
Majka walczył na górskich premiach, ale skuteczniejszy okazał się Francuz Thibaut Pinot (FDJ). Po dziewięciu etapach ma 80 pkt i minimalnie wyprzedza Majkę - 77 pkt.
Na trasie etapu wycofał się z rywalizacji, z powodów zdrowotnych, Hiszpan Alberto Contador (Tinkoff). Zrezygnował z jazdy na 104 kilometry przed metą 9. etapu prowadzącego przez Pireneje.
Grupa Tiknoff poinformowała na Twitterze, że kolarz wycofał się z trasy z powodu gorączki, której dostał w niedzielę rano.
Contador, który dwukrotnie triumfował w "Wielkiej Pętli" (2007 i 2009) zmagał się również ze skutkami dwóch upadków, które miały miejsce na początkowych etapach. W klasyfikacji generalnej zajmował 20. miejsce ze stratą ponad trzech minut do prowadzącego Froome'a.