>>>Tomaszewski: To bezczelny szantaż FIFA
Co zyskamy, jeśli kurator zostanie w PZPN mimo gróźb FIFA:
1. Ludzie, którzy od lat grzeją ciepłe posadki, podczas gdy polska piłka leci w dół na łeb na szyję, zostaną odsunięci od władzy. Przyjdzie nowe - najprawdopodobniej lepsze.
2. Związkiem będą rządzić fachowcy-menedżerowie, nie zmurszali działacze, którzy nie mają ku temu żadnych kwalifikacji.
3. Skończy się korupcja - ustawianie meczów, kupowanie sędziów.
4. Poprawi się atmosfera wokół polskiej piłki - ludzie uwierzą, że będzie to coś nowego, czystego, nieuwikłanego w układziki. Na stadiony zaczną przychodzić fani, którzy do tej pory brzydzili się układami w naszym futbolu.
>>>FIFA: Pożegnacie się z mistrzami świata
Co stracimy przez wprowadzenie do PZPN kuratora:
1. Polska straci możliwość występów na arenie międzynarodowej - zarówno reprezentacja, jak i drużyny klubowe.
2. Nie zorganizujemy Euro 2012 - nasze stadiony nadal będą zacofane, a drogi nieprzejezdne.
3. Staniemy się piłkarskim trzecim światem, w którym czas się zatrzyma.
4. Z polskiej ligi uciekną za granicę wszyscy piłkarze, którzy znajdą za Zachodzie zatrudnienie.
Minister Drzewiecki i Trybunał Arbitrażowy mają ciężki orzech do zgryzienia...